4. Mysłakowice – Sanktuarium Maryjne w Dąbrowicy
W jedną stronę 8 km.
Od dworca kolejowego w Mysłakowicach jedziemy ul. Jeleniogórską w stronę Polamu. Po lewej stronie tory kolejowe a dalej park a w nim pałac. Na górce przekraczamy przejazd kolejowy i mijamy przystanek PKS oraz MPK. Z lewej strony dawne zabudowania folwarku pałacowego a po wojnie PGR u, obecnie własność prywatna. Po prawej stronie mijamy duży blok nr 9, niegdyś dom familijny dla Fabryki Manekinów, zjeżdżając w dół po lewej stronie mijamy dawny Szpital Joanitów z 1855 roku za czasów króla pruskiego Fryderyka Wilhekma IV, po wojnie Szpital Zakaźny a obecnie OHP Ochotnicze Hufce Pracy.
Wjeżdżamy na żelazny most z 1898 roku ( poprzedni kamienny – garbaty ), gdzie po lewej stronie mijamy Ośrodek Zdrowia – poprzednio gospoda i kierujemy się w stronę dawnej Fabryki Porcelany z około 1880 r. po lewej stronie okazały budynek zajazdu, gospody z początku XX wieku obecnie dom mieszkalny i lecznica zwierzą oraz sklep. Na rozwidleniu dróg skręcamy w prawo w stronę Łomnicy. Mijamy sklep po lewej stronie a dalej Jelplast – fabrykę wyrobów pojemników z tworzywa sztucznego, następnie ruina Zakładu Drzewnego i wjeżdżamy na most.
Teraz jedziemy przez wioskę Łomnica, gdzie po lewej stronie za rzeką kościół katolicki a po prawej resztki zespołu ewangelickiego obok drogi – obecnie budynki mieszkalne. Po prawej stronie mijamy pięknie odnowiony budynek dawnej gospody a po lewej za rzeką Fabrykę Papieru, następnie kilka sklepów i remizę strażacką. Po prawej stronie mijamy budynek przedszkola i dawnej szkoły niemieckiej a później i polskiej oraz przystanek MPK. Na rozwidleniu dróg jedziemy dalej prosto obok rzeki i wjeżdżamy pod żelazny most kolejowy – a następnie na most. Po lewej i prawej stronie jest gęsta zabudowa nowych i starych domów. Teraz zbliżamy się do pętli autobusowej obok szkoły oraz dużej krzyżówki – rozwidlenia dróg. My skręcamy w stronę Wojanowa. Po lewej stronie stoją dawne zabudowania folwarku pałacowego a później PGR-u, zaś po prawej stronie w całej okazałości odnowiony Pałac Łomnica, własność rodziny Kusterów. Za pałacem most na rzece Bóbr, za którym skręcamy ostro w lewo w stronę Dąbrowicy.
Początkowo między domami a później piękną aleją wjeżdżamy między pierwsze zabudowania Dąbrowicy. Cały czas jedziemy obok rzeki Bóbr. W Dąbrowicy droga skręca w lewo w stronę Fabryki Papieru gdzie przez tory bocznicy kolejowej między domami a fabryką wyjeżdżamy obok stadionu po lewej stronie. Przez mały lasek i pod wiaduktem kolejowym jedziemy pod górkę by zaraz wyjechać na otwartą przestrzeń. Stąd ładny widok na rzekę Bóbr, lotnisko i dworzec kolejowy w Jeleniej Górze.
Tu zapewne trzeba zejść z roweru bo na rozwidleniu skręcamy ostro w prawo w górę. Po wyjściu na wzniesienie mamy przed sobą piękny widok – panoramę Karkonoszy i teren pod domki jednorodzinne po prawej stronie. Po lewej stronie mały stary park a w nim Pałac Deckerów oraz zabudowania dawnego folwarku. Pałac całkowicie zdewastowany został sprzedany w prywatne ręce, obecnie powoli podnosi się z ruiny kosztem olbrzymich nakładów finansowych.
Teraz zjeżdżamy z górki i na pierwszym rozwidleniu skręcamy w prawo i zaraz w lewo między domami kierujemy się w stronę małego lasu w którym stoi cel naszej podróży czyli Sanktuarium w Dąbrowicy oraz plebania, przy której możemy pozostawić rowery, albo powoli wspinamy się przez otwartą bramę w lewo pod górę do kościoła. Stąd rozpościera się wspaniała panorama na Karkonosze i część Kotliny Jeleniogórskiej oraz Gminę Mysłakowice. Pod nami duży zbiornik wodny, to miejsce po dawnej żwirowni w Wojanowie.
Kościółek w Dąbrowicy jest niewielki, zmieści się w nim jednocześnie kilkadziesiąt osób, dlatego postanowiono go nieco przebudować. Poszerzono przede wszystkim wejście, a także chór. Za jednym zamachem zmieniono też wystrój, a z frontu dobudowano balkon, z którego podczas procesji udzielane jest pielgrzymom błogosławieństwo, a także ustawiono figurkę Matki Boskiej. Nad jej wezgłowiem powieszono orła w koronie.
Gdy uporządkowano bryłę kościoła, zaczęto budować wokół niego wieniec kaplic. Pierwsza stanęła w miejscu, gdzie w 1962 roku ustawiono obraz Wędrującej Madonny. Można w niej oglądać namalowany przez miejscowego artystę – samouka fresk, na którym przedstawił między innymi drogę, jaką przebyła ruchoma kaplica po Jeleniogórskiem.
Planowano następnie wznieść kilka kaplic różańcowych i drogę krzyżową, ale zgodnie poddaną przez wrocławskiego metropolitę, kardynała Henryka Gulbinowicza myślą, postanowiono wybudować kaplicę z wyobrażeniem siedmiu radości i boleści Matki Boskiej. Z tego cyklu można już obejrzeć między innymi grotę lourdzką i fatimską – położona jest w naturalnym zagłębieniu oraz kaplicę Zwiastowania i Miłosierdzia Bożego.
Wnętrze kościoła dąbrowickiego jest niezwykle ciekawe. Szczególnie omówienia warty jest ołtarz główny, w którym znajduje się obraz Matki Boskiej Jasnogórskiej. Wiszą wokół niego liczne wota jak: korale z kopalnego bursztynu, złote pierścionki, sygnety, brosze i inne. Są także medale i odznaczenia. Najcenniejsze jednak wota złożono, chroniąc je przed kradzieżą, w sejfie. Będzie je można oglądać, gdy wybudowany zostanie skarbiec. Przed wandalami zabezpieczono także obraz. Skryty jest za innym, przedstawiającym Jezusa – pasterza, a odsłaniany tylko podczas mszy świętych. Kardynał Gulbinowicz nadał dąbrowickiemu Sanktuarium miano Matki Boskiej Jasnogórskiej Uzdrowienia Chorych. Uznaje się bowiem jej uzdrowieńczą moc.
Uznawane jest też dąbrowickie Sanktuarium za miejsce szczególne przez małżeńskie pary. Tajemnicą jest, że osoby które z różnych powodów nie mogły wziąć ślubu publicznie, brały go w dąbrowickim kościele. Okazywało się po latach, że większość zawartych tu związków wytrzymała próbę czasu.
Dnia 23 czerwca 1963 roku Kuria Wrocławska wyznaczyła Dniem Przyjęcia Kopii Cudownego Obrazu Matki Bożej Jasnogórskiej. Do Dąbrowicy przybywa obraz Matki Bożej i wtedy mała wioska zaludniła się przybyło około 10 000 pątników. Obraz przywieziony z Janowic Wielkich witał ksiądz biskup Paweł Latusek, a oto jego słowa „ To miejsce mnie urzeka - tu będzie Sanktuarium Matki Boże”.
Na wzgórzu za kościołem wśród dębów i buków powstaje ołtarz –tron, dla Matki Bożej. Wieczorem 24 czerwca odbyło się uroczyste nabożeństwo pożegnalne i prośby Matko zostań wśród nas.
W Dąbrowicy, niewielkiej wiosce koło Jeleniej Góry, powstało nowe Sanktuarium Maryjne. Ziściło się tym samym, mimo przeciwności losu, marzenie obecnego kustosza - proboszcza Stanisława Pagiely i zaangażowanych w jego budowę, nieżyjących już dziś wrocławskich biskupów Pawła Latuska i Wincentego Urbana. Pomysłodawcą przedsięwzięcia był bp. Paweł. Kiedy przyjeżdżał później do Dąbrowicy, cieszył się z postępu prac. Końca budowy jednak nie doczekał. Zaglądał tu chętnie także bp. Wincenty. Nigdy nie opuścił sierpniowego odpustu, z przyjemnością korzystał z zaproszenia do odwiedzin.
W Dąbrowicy pozostaje kopia wizerunku Pani bez korony – autorstwa Jana Zarańskiego poświęcony przez bp. Pawła Latuska. 25 października 1987 roku bp. Tadeusz Rybak – podaje sugestię, by Matkę Bożą nazwać Matką Uzdrowienia Chorych, po uzdrowieniu ks. Ryszarda z choroby nowotworowej i Wiesława z choroby Bergera.
Wieś Dąbrowica usytuowana jest u podnóża Kozieńca, tu w średniowieczu na skalistym szczycie wybudowano zamek myśliwski w 1189 roku przez księcia Bolesława Wysokiego. Zamek zniszczono w 1428 roku w okresie wojen husyckich i od tego czasu pozostał w ruinie. Pierwsze potwierdzenia o istnieniu wsi pochodzą z 1680 roku, kiedy to właścicielem był Gottfryd von Tielsch. Później wieś przechodzi z rąk do rąk. Kolejnymi właścicielami byli: Johann Georg Seydlitz, Georg Mentzel, hrabia Johann Franz von Kotwath, hrabina Klara von Frankerberg, Dawid von Busch. Wtedy to sporządzono spis ludności w Dąbrowicy: w 1765 roku żylo 19 ludzi wolnych, 17 chałupników, a w roku 1785 było już 208 mieszkańców. Oprócz folwarku była jeszcze szkoła z jednym nauczycielem.
W 1837 roku w Dąbrowicy uruchomiona została pierwsza w Kotlinie Jeleniogórskiej a druga na Śląsku maszyna papiernicza, której właścicielem był kupiec jeleniogórski Johann Edward Kiessling. Następnie Dąbrowica przechodzi w ręce Rudolpha Ludwiga von Deckera – berlińskiego nadwornego drukarza. Posiadłość szlachecka była własnością rodziny Deckerów do 1926 roku, następnie przeszła we władanie Elizy Mitscher z domu Decker.
Hodowano wtedy bydło rogate, świnie i drób. W 1947 roku w Dąbrowicy było 614 mieszkańców, z czego 578 Polaków, 49 Niemców, 18 autochtonów i jeden innej narodowości.
Kościół MB Częstochowskiej zbudowany został w latach 1890 – 1900 i jest najmłodszym kościołem w Gminie Mysłakowice. Powstał jako kościół ewangelicki, którego fundatorem była rodzina von Deckerów. Po II wojnie światowej nieużytkowany, został okradziony i zdewastowany ( jako świątynia ewangelicka ). Dopiero od 1962 roku rozpoczęto gruntowny remont i przebudowę. Jest to kamienna budowla neogotycka, 3 nawowa, założona na rzucie krzyża. Nad nawami oryginalne, deskowe sklepienie o wykroju trójliścia. Wieża kwadratowa zwieńczona hełmem iglicowym.
Na wieży wisi dzwon z 1921 roku. Obok kościoła stoją dwie budowle jedna to dawna kostnica a druga kaplica grobowa z około 1900 roku. Niżej znajduje się stary i nowy cmentarz z około XIX wieku.
Obecny pałac pochodzi z około polowy XIX wieku. Była to 3 kondygnacyjna budowla z wysoką kwadratową wieżą. Całość nosi cechy architektury neogotyckiej i eklektycznej. Od strony południowej na wysokości I piętra był duży taras. Za pałacem ciągną się rozległe murowane zabudowania gospodarcze stodoły i stajnie oraz oficyny mieszkalne. Przed pałacem pozostałości parku krajobrazowego o powierzchni 3,4 ha, założonego pod koniec XIX wieku.
Udając się w drogę powrotną mamy do wyboru kilka możliwości:
1. Tą samą drogą co przedtem.
2. Od kościoła zjeżdżamy w dół w stronę dawnej szkoły i przed przejazdem kolejowym ostro skręcamy w lewo obok torów trakcji elektrycznej, drogą wybitą dużą kostką w kierunku stacji PKP Wojanów. Następnie przejeżdżamy tory kolejowe i drogą już asfaltową jedziemy do rozwidlenia w Wojanowie na którym skręcamy w prawo i przez most na Bobrze wjeżdżamy ponownie do Łomnicy. Teraz na dużym rozwidleniu najpierw skręcamy w prawo i zaraz w lewo w stronę Mysłakowic.
3. Od kościoła wracamy tą samą drogą i za pałacem na rozwidleniu nad rzeką Bóbr jedziemy prosto przez most na Bobrze, koło ujęcia wody, lotniska dojeżdżamy do przejazdu kolejowego za którym po przejechaniu skręcamy w lewo do Łomnicy. Jedziemy przez osiedle łomnickie i dalej do dużego rozwidlenia w Łomnicy, na którym skręcamy w prawo w stronę do Mysłakowic. Z tego miejsca jest 5 km do dworca PKP w Mysłakowicach.

Artykułów : 2663
Odsłon : 4470131