3. Mysłakowice – Park Miniatur i Sztolnie w Kowarach
W jedną stronę 10 km.
Z dworca kolejowego w Mysłakowicach jedziemy ul. Godebskiego aż do Kostrzycy, gdzie na krzyżówce jedziemy przez dwa mosty a następnie skręcamy w prawo. Jedziemy obok rzeki Jedlica oraz sklepu i szkoły. Na kolejnym rozwidleniu jedziemy prosto pod górkę. Na dużym rozwidleniu przed Kowarami wybieramy drogę, która prowadzi prosto, Wjeżdżamy do miasta, po lewej stronie za chodnikiem znajduje się kamienny krzyż pokutny z czasów średniowiecza.
Jedziemy ul. Jeleniogórską, po lewej stronie płynie rzeka Jedlica, mijamy budynki dawnego szpitala i zbliżamy się do dużej krzyżówki. Prosto droga prowadzi do miasta, w prawo do Karpacza a my skręcamy w lewo na ul. Zamkową ( pamiętamy o przepuszczeniu wszystkich którzy jadą z góry od miasta ). Dojeżdżamy do Fabryki Dywanów po prawej stronie, którą mijamy oraz blok mieszkalny po lewej stronie i szukamy dużej otwartej bramy po prawej stronie przez którą również przejeżdżają strażacy, od rozwidlenia jest to około 400m. Nie obawiajmy się, że zabłądzimy, bo cały czas po prawej stronie jest wystarczająca informacja która nas doprowadzi do Parku Miniatur.
Pomysłodawcą i twórcą Parku Miniatur Zabytków Dolnego Śląska w Kowarach jest pan Marian Piasecki. Marian Piasecki pochodzi z Karpacza, przez 27 lat mieszkał i pracował w Niemczech w Zakładach Siemensa, jako specjalista od zabezpieczeń. Od 3 lat na terenie Fabryki Dywanów buduje modele najpiękniejszych budowli w skali 1 : 25 a znajdujących się na Dolnym Śląsku. W 2003 roku wyróżniony został Nagrodą Liczyrzepy przez Starostę Jeleniogórskiego w dziedzinie turystyki w kategorii Najlepszy produkt turystyczny w Powiecie Jeleniogórskim otrzymał również nominację do Dolnośląskiego Klucza Sukcesu.
Pomysł budowy takiego parku zrodził się w wyniku obserwacji turystów przyjeżdżających do Karpacza, którzy zwiedzają Kościółek Vang i czasami idą w góry, później wyjeżdżają nie wiedząc, że Kotlina Jeleniogórska była Doliną Królów pruskich i cesarzy niemieckich. To właśnie ona nazywana była krainą wiecznego szczęścia. Postanowił więc stworzyć taką atrakcję turystyczną , a jednocześnie centrum informacji o tych zabytkach.
Pierwszym zrobionym modelem był kościół w Mysłakowicach. Modele w zależności od wielkości obiektu, powstają w ciągu od 6 tygodni do 3 miesięcy. Materiały to głównie wybrane produkty przeznaczone do izolacji budynków od zewnątrz. Dlatego modele są odporne na wpływ warunków atmosferycznych, podobnie jak ściany budynków. Technika tworzenia modeli z tak nieprecyzyjnych materiałów, zmusza do ciągłego wynajdywania metod obróbki w celu jak najwierniejszego odwzorowania oryginału. .
Koszt modeli jest zależny od wielkości i stopnia skomplikowania budowanego obiektu. Składa się z kosztów materiałów i pracy, jak również z kosztów utrzymania hali, pracowni i terenu. Pałac w Bożkowie kosztował około 80 ooo zł, co może wystarczyć na skromny jednorodzinny dom. Przez ostatnie dwa lata Park był nieodpłatnie udostępniany do zwiedzania, co dało możliwość mieszkańcom Kowar i okolicy zapoznać się z powstawaniem parku. Do tego czasu park odwiedziło dziesiątki tysięcy osób.
Do dziś wykonano następujące modele: pałac i kościół królów pruskich w Mysłakowicach, dwa pałace z Łomnicy, pałac w Wojanowie, starówkę z Jeleniej Góry, starówkę z Lubomierza, kościółek Vang, schronisko Szwajcarka, grzbiet Karkonoszy ze Śnieżką, dom Hauptmanna, pałac w Bożkowie, pałac w Karpnikach i Dąbrowicy oraz ratusz
kowarski. Jako następne wykonane zostaną : zamek Chojnik, zamek Książ i zespół z Krzeszowa. Park miniatur jest ciekawym zespołem obiektów reprezentujących wiele krajów europejskich – jest to miniaturowa Europa. Vang- Norwegia, pałac w Mysłakowicach – styl angielski, kościół w Mysłakowicach – to Włochy i Austria z Tyrolem, pałac w Bożkowie – to renesans we Francji, kościół w Lubomierzu – barok z Włoch, starówka jeleniogórska – to kamieniczki z Holandii, pałac w Bobrowie – Bawaria,
Miniaturowy park europejski w nocy jest podświetlany w celu dodania lepszego wyrazu, do tego podłączona będzie odpowiednia muzyka i tańczące fontanny, na wzór Pragi.
Park Miniatur czynny jest codziennie, również w niedzielę i święta od godziny 9 – 18. Ceny biletów z przewodnikiem : dorośli –7 zł, dzieci do 14 lat – 3,5 zł, młodzież – 4,5 zł.
Powyższą informację opracowałem na podstawie wywiadu jaki przeprowadził pan Krzysztof Sawicki dla czasopisma Kurier Kowarski w miesiącu lipcu 2004 roku.
Po zwiedzeniu Parku Miniatur wracamy obok Fabryki Dywanów ponownie na dużą krzyżówkę, tu przepuszczamy wszystkich a następnie skręcamy w lewo na ul. 1 Maja. Po drodze mijamy kolejne rozwidlenie i jedziemy w stronę szkoły oraz dawnego pogotowia a obecnie Ośrodka Zdrowia, koło plebanii, gdzie wjeżdżamy na rondo lecz nie zmieniamy kierunku. Na środku ronda stoi figura Św. Franciszka wystawiona przez wspólnotę parafialną. Mijamy figurą Św. Jana Nepomucena na moście po lewej stronie i kościół katolicki pw. Najświętszej Maryi Panny po prawej stronie. Teraz należy zejść z roweru bo jesteśmy na odnowionej kowarskiej starówce, która jest zamknięta dla ruchu kołowego. Jest to piękny deptak, gdzie można usiąść na ławce i odpocząć lub zrobić drobne zakupy. Po obu stronach ulicy stoją odnowione XVIII i XIX wieczne kamieniczki mieszczańskie z ozdobnymi elewacjami i dekoracyjnymi szczytami.
Pod numerem 18 znajduje się dom, w którym mieściła się słynna oficyna W. Knippla – najzdolniejszego grafika z Kowar. Udokumentowali oni na pocztówkach w technice akwaforty, miedziorytu i litografii najpiękniejsze obiekty i krajobrazy ówczesnych Karkonoszy (z tego sporo z Mysłakowic ). Do lat 20 XX wieku otwarty był w tym domu sklepik, gdzie można było kupić reprodukcje. Te artystyczne grafiki, do dziś dekorują mieszkania w całej Europie i należą do kolekcji wielu muzeów.
Na końcu ul. 1 Maja po lewej stronie stoi nieduży klasycystyczny ratusz z XVIII wieku. Ponieważ w tym miejscu kończy się starówka i zakaz ruch kołowego dlatego dalej możemy jechać rowerem. Przekraczamy małe rozwidlenie i dalej kierujemy się prosto gdzie po lewej stronie jest rzeka Jedlica. Za pocztą wjeżdżamy na Al. Wolności prosto koło starych domków jednorodzinnych aż do przystanku PKS i rozwidlenia dróg. W lewo ul. Waryńskiego, prosto ul. Rejtana – na przełęcz a my skręcamy w prawo na ul. Kowalską.
Po drodze mijamy starą karczmę i kaplicę Św. Anny po prawej stronie. Kierując się dalej w górę wjeżdżamy na ul. Wiejską. Mijamy miejsca po starej fabryce by za chwilę podziwiać piękny wiadukt kolejowy z 1905 roku. Nie zmieniając kierunku jedziemy prosto w górę koło kaplicy Św. Maksymiliana i szkoły podstawowej aż do przystanku PKS Kowary Górne I. Tu możemy zrobić odpoczynek i posilić się przed dalszą drogą.
Po odpoczynku jedziemy przez nowy most na rzece Jedlica, za którym skręcamy w lewo na ul. Podgórze. Tu możemy oglądać zniszczenia, jakie zrobiła mała rzeczka Jedlica w 1997 roku podczas powodzi. Powoli wspinamy się pod górkę aż do przystanku PKS Kowary Górne II, dalej autobusy kursowe już nie jeżdżą. Po odpoczynku dochodzimy do kolejnego rozwidlenia dróg, w lewo na Przełęcz Kowarską na Drogę Głodu, my idziemy prosto. Jeżeli mamy dosyć siły, to jedziemy rowerem, w przeciwnym wypadku należy rower
prowadzić. Na rozwidleniu jest stacja turystyczna, do której można zaglądnąć, jesteśmy na wysokości 600m n.p.m.. Do sztolni jest już bardzo blisko, mijamy jeszcze kilka starych domów w pięknej nowej szacie po prawej stronie i jesteśmy na rozwidleniu, my kierujemy się w lewo na nowy mostek. Po lewej stronie widać olbrzymie szkody jakie zrobiła rzeka Jedlica podczas powodzi w 1997 roku. Ponieważ Jedlica pozostała przy drodze z prawej strony, my mamy jej dopływ Jelenia Struga po prawej stronie.
Jeszcze ostatni wysiłek i jesteśmy na wysokości 700m n.p.m. obok wejścia do podziemi – sztolni nr.9. Historia górnictwa w Kowarach liczy około 800 lat, bo już na początku XII wieku Walonowie poszukujący skarbów Karkonoszach, znaleźli bogate złoża rudy magnetytowej oraz rudy innych metali u ich podnóża. Pierwsza wzmianka o Kowarach – mieście, które najwcześniej otrzymało prawa miasta górniczego w Kotlinie Jeleniogórskiej pochodzi z 1355 roku.
O znaczeniu kuźnic kowarskich świadczy fakt zamawiania przez dwory europejskie oręża dla wojsk, między innymi król Zygmunt August w roku 1564 zamówił 200 luf do muszkietów. Wojna 30 – letnia położyła kres działalności górniczej i doprowadziła do upadku gospodarczego całej Kotliny Jeleniogórskiej.
W okresie międzywojennym odkryto w Górze Sulicy i Wołowej rudy uranu. W czasie II wojny światowej Niemcy prowadzili badania nad kowarskim uranem dla potrzeb niemieckiej atomistyki. Po wojnie rudy uranu wydobywano dla ZSRR z przeznaczeniem do wyprodukowania bomby atomowej. Pozyskiwaniem rudy i przygotowaniem do wysyłki zajmowały się do 1957 roku radziecko – polskie zakłady R – 1. W roku 1973 zakłady przejęła Politechnika Wrocławska, prowadząc w nich badania z zakresu prac kopalnianych.
Kiedy odkryto lecznicze właściwości radonu, na terenie byłej kopalni Podgórze wybudowano trzecie w Europie inhalatorium radonowe, gdzie w latach 1974 – 1991 leczono rozmaite schorzenia. Rok 2000 był początkiem nowego, turystycznego wykorzystania kowarskich sztolni. W dwóch sztolniach poszukiwawczych zorganizowana została podziemna trasa turystyczna o długości 1200m, gdzie w ciągu godziny zwiedzania można przeżyć niebywałą przygodę.
Oprócz typowo górniczych ekspozycji, kolorami cieszy Safes Walonów i najpiękniejsze minerały Sudetów z bogatej kolekcji Sudeckiego Bractwa Walonów. W sztolniach wypływa woda, która z racji swoich właściwości i potęgowania sił witalnych zwana jest popularnie potencjałką.
Sztolnie Kowary to nie tylko podziemna trasa turystyczna, ale także propozycje wielu imprez rekreacyjnych i dydaktycznych, w trakcie których można poznać historię Kotliny Jeleniogórskiej, ciężką pracę i tradycje górników oraz innych zawodów – zielarzy zwanych laborantami. W Sztolniach Kowary znajduje się też inhalatorium, które od lipca 2001 roku znowu leczy pacjentów.
Zwiedzanie sztolni odbywa się tylko z przewodnikiem, codziennie w lecie od 10 – 17, w sezonie zimowym od 10 – 16. Powyżej jest pensjonat Jelenia Struga – 26 miejsc noclegowych w 2 – osobowych pokojach. Do dyspozycji gości: jadalnia, bar kawowy, sala klubowa z kominkiem, sauna, rowery i narty.

Artykułów : 2663
Odsłon : 4470108